Indoctrination Theory

jak mamy niby to zrobić? Nie ma sposobu by ktoś nie wpadł na to, że jesteśmy oboje w mafii...

Nie wiem, napiszcie na GG lub Skypie. Whatever.
Ja przypomnę na SB i może w MasterPoście.

@Cover
Tak, tak właśnie zrobię, choć i tak może nie ogarnąć
Kilka Edycji temu ksiądz nie wiedział, że był księdzem do końca gry. Ech... A przypominam co Edycję. Dobra, ja już się zamykam.
Powodzenia!

Ehh zatłuc się niektórych chce... no to ja proponuję zastosować taktykę ogłupiania i zabijać najlepszych jak leci, a później w spokoju eliminować rozbitą, zagubioną grupkę, która będzie się dumnie nazywać miastem. No cóż, patrząc po liście to jak dla mnie cele po kolei to Sylath, Fast (może nie tyle jest najlepszy, co sieje za dużo chaosu), Hells, Sonic (znowu sobie nie pogra ;D), no i Forumowa Mafia oraz Cahan, na samym końcu zaś Armiwart. Rzecz jasna to odnosi się do zabójstw mafii, chyba, że doszłoby do jakichś sytuacji kryzysowych czy sensacyjnych wiadomości (typu ksiądź się pomodli za oc). Co do gry jako "miastowi" jestem za eliminowaniem płotek bo "nic nie wnoszą do gry". No, to tak po krótce nakreśliłem swoje zdanie

Ostatnio edytowany przez Reuel (2012-11-11 20:55:50)

Cover napisał:

Bez przesady, w pewnym momencie przy takiej taktyce dostajesz rykoszetem. Trzeba odsiać część tych teoretycznie mocnych, reszta systematycznie zostanie wybita, kiedy miasto stwierdzi, że coś im nie gra.

Po części się z tobą zgodzę, jednak nie zapominajmy, że miasto od dawna ma ze sobą problemy. W związku z tym najlepiej nie pozwolić dojść do gry najlepszym (jak złapią wiatr w żagle może być źle), bo wówczas miasto wejdzie na swój zwyczajny nielogiczny tryb rozumowania, pogubi się i łatwo będzie nim kierować.

Nie baw się w grę poza grą, to nie jest fajne.

Witam

Ja może krótko o pierwszym mordzie: Jak dla mnie nie warto póki co ubijać tych silniejszych graczy. Mnie akurat wszyscy znają i szanują. Już widzę te posty w stylu: ,,Mafia zabiła tego [x], to bardzo doświadczony gracz. Dlaczego więc nie zabili Niedziela, który jest jeszcze groźniejszy?" Ja bym ubił jakiegoś aktywnego, ale nie aż tak doświadczonego usera. Takiego Sojlexa chociażby. Tych groźniejszych moglibyśmy zacząć ubijać od drugiego/trzeciego mordu.

Ostatnio edytowany przez Asceta (2012-11-11 23:33:08)