MG
Jeśli OC został sprawdzony przez deta, to OC nie dostaje o tym wiadomości.
Tak jest tylko w przypadku księdza.
Offline
Na Hellsa nie da rady teraz zrzucić winy. Możliwe są dwie opcje: Sonic albo Tomus. Najlepiej by było zgnieść tomusa, zabo kogoś i później przebić lincz w stronę Sonica. Jeśli to by się udało, to byśmy chyba wygrali. Wówczas nawet nie kryłbym sie tylko zaryzykowałbym całą mafią na Sonica. Nie rozumiem też Cover dlaczego tak bardzo nie wierzysz w szanse powodzenia tej opcji.
Offline
Już chyba nic nie wskuramy. Nawet jakbyśmy mieli zagłosować wspólnie, to mamy tylko 5 głosów, a miasto ma aż 7. Jedna osoba z miasta musiałaby zagłosować tak jak my i wyszłoby 6:6, ale nikogo nie da się już raczej przekonać, DiamondLady się tylko nie zadeklarowała. Może napisać do Niej i w jakiś sposób przekonać ją do głosu na kogoś innego? Pomysł szalony, wiem.
Offline
No właśnie mam pomysł, jednak wówczas będzie grubo i ryzykownie. Albo ja albo Hells. Napiszę w temacie teorie, w oparciu o argumenty, które wcześniej pisałem, że Hells to ojciec chrzestny. Spróbuję w ten sposób wybronić Fenira (w końcu jego wina opiera się na tym, że det tak mówi, a skoro det jest oc to się ta wina załamie), zarzucając Hellsowi i jego stronnikom próbę usunięcia Fenira by wygrała mafia. Jednak wówczas mord musi się poweiść, bo po linczu już wiadomo będzie, że to była jedna wielka ściema. Tylko proszę bez wyjazdów typu Covera, że się nie uda, bo tak, bo Hells to bóg, albo coś w ten deseń. On jest jak najbardziej do ruszenia, tylko trzeba podjąć ryzyko.
Offline